Twórcy gry Strafe w końcu ogłosili datę premiery: będzie ona dostępna 28 marca. Strafe to pierwszoosobowy shooter, stylizowany na poziom grafiki z roku 1996 – czyli mniej więcej pierwszego Quake’a.

Na stronie Steam Strafe’a gra reklamowana jest jako „najszybszy, najkrwawszy, najśmiertelniejszy i najbardziej nadużywający przymiotników pierwszoosobowy shooter roku 1996”, a jego grafika ma być „fotorealistyczna”. Pewnie już mało kto pamięta co te 20 lat temu było uznawane za fotorealizm, ale wystarczy wspomnieć, że standardy były wtedy dużo niższe.

Mapy w grze mają być generowane proceduralnie, przez co gra określana jest jako roguelike – może być to ciekawe rozwiązanie, dające dużą „odgrywalność”, aczkolwiek wszystko zależy od algorytmu. Z mojego doświadczenia wynika, że jednak nie ma to jak mapa zaprojektowana przez dobrego specjalistę.

Ale co tu pisać – zobaczcie sami fragment gameplayu:

Moim zdaniem całkiem nieźle udało się uchwycić klimat – można wypatrzyć np. takie smaczki jak charakterystyczne kołysanie się broni przy poruszaniu się.

Gra jest wydawana przez twórców niezależnych, i ma wspierać także grę na systemach VR.

Ciekawostka – nawet strona internetowa gry stylizowana jest na połowę lat 90-tych.